Opis
Aparat analogowy Nikon FE body
Aparat używany w bardzo dobrym stanie, minimalne ślady użytkowania na korpusie, matówka bez skaz – kilka pyłków, śwaitłomierz i migawka sprawne – niestety wskazówka światłomierza nie reaguje na zmianę oświetlenia
W zestawie: aparat, dekielek na korpus, pasek, baterie
Gwarancja: brak
Na aparat wystawiamy paragon lub fakturę VAT-marża
Nikon FE – aparat odniósł olbrzymi sukces dzięki swoim zaletom – niezawodności, połączonej z doskonałym pomiarem światła, a także eleganckim wyglądem. Jeden z angielskich dziennikarzy, recenzujący aparaty fotograficzne, określił Nikona FE w następujący sposób: “…Jakość Rolls Royce’a połączona z możliwościami Range Rovera…”
Wkrótce Nikon FE stał się ulubionym aparatem profesjonalistów i amatorów.
Jest to lustrzanka małoobrazkowa z automatyką preselekcji przysłon, z możliwością pracy manualnej. Dźwignia naciągu, umieszczona konwencjonalnie, spełnia dwie funkcje: odchylona o 30 stopni od pozycji “gotowa do pracy” powoduje włączenie światłomierza.
Takie rozwiązanie wyróżnia Nikona FE od innych aparatów, gdzie uruchomienie pomiaru następuje poprzez dotyk spustu migawki. Jest to zaleta (chociaż zdarzyło się, że przez przypadek aparat został zostawiony z odchyloną dźwignią, efektem czego było wyczerpanie baterii) gdyż użytkownik ma wolne ręce do innych manipulacji. Powrót dźwigni w stronę korpusu powoduje wyłączenie światłomierza oraz blokadę spustu migawki. Odchylenie dźwigni o następne 105 stopni powoduje napięcie migawki oraz przesunięcie filmu. Można tego dokonywać w sposób ciągły, ale też kilkoma krótkimi ruchami. W obu przypadkach transport jest płynny i sprawia specjalną przyjemność. Przy dźwigni naciągu znajduje się mniejsza dźwigienka, której przytrzymanie w czasie napinania migawki powoduje zablokowanie transportu filmu, czyli umożliwi nam wielokrotną ekspozycję. Licznik zdjęć wtedy nie pracuje.
Naciąg jest najmocniejszą stroną wszystkich modeli Nikona. Pomiar światła metodą TTL odbywa się przy pomocy dwóch diod SPD. Jest tp pomiar integralny, z uwypukleniem środka pola obrazu. Rozkład pomiaru zamierzonego światła ma wpływ na ogólny wynik w następujący sposób: 60 % z 12 mm okręgu zaznaczonego na matówce, pozostałe zaś 40 % z reszty matówki z uwypukleniem dołu tejże. Jest to naprawdę dobry i wystarczający w większości przypadków sposób. Jeżeli uwzględnimy do tego możliwość pamięci pomiaru oraz wprowadzenie ręcznej korekty w zakresie +/- 2 EV to nawet bardzo trudne i niespotykane warunki świetlne nie są w stanie przeszkodzić w prawidłowej ekspozycji materiału światłoczułego.